Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Władysławowo :-0

3 sierpnia razem z rodzicami i oczywiście z Suzie wyjechałam na wakacje do Władysławowa . Oczywiście mój leniwy piesek przespał całą drogę czyli 5 godzin w samochodzie z jedną przerwą na spacerek :)
Razem z Suzie codziennie  wygrzewałyśmy się na plaży. Na szczęście pogoda nam dopisała o dziwo :-0.
Oczywiście akurat na wyjeździe piesek cały czas szczekał zwłaszcza na plaży ( ktoś przeszedł o bok parawanu Suzie od razu szczekała ).Byłam też z Suzie w domu strachu ( raczej śmiechu) nudy i tylko tyle, to wcale nie było straszne.Najbardziej podobały mi się gokardy ( bardzo ale to bardzo fajne,polecam).Ostatniego dnia odwiedziliśmy luna park (nawet fajny) na szczęście  wpuścili Suzie :).
I tak minęły nasze pierwsze wspólne wakacje :0
Sorki, że taki nudny post 
Nie kopiować 

Suzie na tle morza :)
 Psinka w swoim żywiole (kopanie)
 W ręczniku :)
 Po długim spacerze odpoczynek :0

W okularach :)