Łączna liczba wyświetleń

środa, 21 września 2011

Mruczek

Może nie wszyscy wiedzą ale mam też drugie zwierzątko kota dachowca o imieniu Mruczek.Co tu o nim powiedzieć, nie jest idealny czasami mnie wkurza ale bardzo lubi się bawić i zawsze cieszy się na mój widok 
Nawet dobrze dogaduje się z Suzie choć czasami dochodzi do sprzeczek :0
NIE KOPIOWAĆ !



poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Władysławowo :-0

3 sierpnia razem z rodzicami i oczywiście z Suzie wyjechałam na wakacje do Władysławowa . Oczywiście mój leniwy piesek przespał całą drogę czyli 5 godzin w samochodzie z jedną przerwą na spacerek :)
Razem z Suzie codziennie  wygrzewałyśmy się na plaży. Na szczęście pogoda nam dopisała o dziwo :-0.
Oczywiście akurat na wyjeździe piesek cały czas szczekał zwłaszcza na plaży ( ktoś przeszedł o bok parawanu Suzie od razu szczekała ).Byłam też z Suzie w domu strachu ( raczej śmiechu) nudy i tylko tyle, to wcale nie było straszne.Najbardziej podobały mi się gokardy ( bardzo ale to bardzo fajne,polecam).Ostatniego dnia odwiedziliśmy luna park (nawet fajny) na szczęście  wpuścili Suzie :).
I tak minęły nasze pierwsze wspólne wakacje :0
Sorki, że taki nudny post 
Nie kopiować 

Suzie na tle morza :)
 Psinka w swoim żywiole (kopanie)
 W ręczniku :)
 Po długim spacerze odpoczynek :0

W okularach :)

czwartek, 21 lipca 2011

Nowa fryzura

We wtorek razem z mamą zabrałyśmy Suzie do fryzjera.Pani fryzjer miała podciąć jej włoski nad oczami. Mimo mojemu zaskoczeniu suczka miała kołtuny .Razem z mamą ustaliłyśmy,że lepiej dla pieska będzie gdy pani skróci jej włoski
Suzie z nową fryzurą:
Nie kopiować 
              

                                               

poniedziałek, 11 lipca 2011

Jakie karmy powinien jeść nasz york ?

Ja polecam karmę Royal Canin i Acana :
Dla szczeniaka :
 :                                               




Dla dorosłego psa :
:
                                                                                           

Mój pupil

Moja suczka ma 3 miesiące, urodziła się 9 kwietnia 2011 r,mam ją od 12 czerwca 2011.Nigdy nie pożałuję kupna tego rozbrykanego,słodkiego pieska.
Mój piesek :

niedziela, 10 lipca 2011

Moja Suzie

12 czerwca 2011r razem z rodzicami pojechałam po mojego wymarzonego yorka.Gdy dotarłam na miejsce, byłam bardzo podekscytowana.Od początku wiedziałam, że do domu wezmę rozbrykaną suczkę a nie pieska .
Była właścicielka pieska wyniosła mi czarną kulkę przed swój dom. Wtedy podała mi pieska na ręce, nie wierzyłam, że ten cudny piesek wraca ze mną do domu. Pani powiedziała mi, że suczka miała trójkę rodzeństwa- 2 siostry i brata.Niestety nie mogłam ich zobaczyć ponieważ zostali już sprzedani.

                                                     Mama mojego pupila
                                                     Moja suczka :)